Na dobry początek sezonu sesja narzeczeńska – spacer po krakowskim Podgórzu. Oczywiście nie omieszkaliśmy zahaczyć o kładkę zakochanych, czyli popularną „bernatkę”.
Zakochani, prawda? A jedno ze zdjęć, powiększone na płótnie i oprawione będzie prezentem dla rodziców. A już za tydzień będę fotografował na ich ślubie…
Przy okazji przedstawiam swoją stronę po wiosennym faceliftingu, mam nadzieję, że jest przejrzysta i się podoba.
brak komentarzy