Bohaterowie dzisiejszego wpisu wybrali piękne miejsce i czas, jako tło do swojej sesji narzeczeńskiej – fioletowe łąki doliny chochołowskiej.
„Chcesz zobaczyć kawałek raju? Idź wczesną wiosną na Polanę Chochołowską, kiedy kwitną krokusy!” pisał ks. Roman Rogowski w Mistyce Tatr. Byliśmy, zobaczyliśmy.
O tym, że warto było pokonać 10 km na piechotę świadczy mail od przyszłej Pary Młodej:
Dziękujemy serdecznie za zdjęcia, są zjawiskowe! Wspaniałe, kawał porządnej roboty. (...) Naprawdę jesteśmy przeszczęśliwi, że to właśnie Ty jesteś naszym Fotografem :) Dziękujemy i pozdrawiamy, Kinga i Konrad
Żaden krokus nie zginął podczas zdjęć do sesji narzeczeńskiej :).
Pokaż Ukryj 1 komentarz
Naprawdę cudowna sesja narzeczeńska, ciekawe jak piękna będzie ślubna.