Monika i Konrad postanowili ogłosić na cały świat (a przynajmniej Kraków) o swoim szczęściu.
W tym celu Monika zrobiła girlandę, którą rozwieszaliśmy w różnych miejscach. Nie obyło się bez przypięcia stosownej kłódeczki na kładce zakochanych.
Przyszła panna młoda robi już nową girlandę na sesję ślubną. Zgadnijcie, co będzie napisane! Będzie można sprawdzić pod koniec lipca.
Poniżej kilka zdjęć z tej niezwykłej sesji narzeczeńskiej.
brak komentarzy