Zdjęcia z jednego z bardziej wyczekiwanych ślubów w tym roku. W maju Michał z Oświęcimia poślubił Kingę z Milówki koło Żywca. Góralska oprawa nadała temu wydarzeniu niepowtarzalny charakter.
Ludowe stroje, tradycyjna muzyka (na zmianę z didżejem), góralskie przyśpiewki. Korale i chusty, ciupagi i kapelusze. Było co fotografować. Wreszcie mogłem zobaczyć jak powinny wyglądać oczepiny. Co jakiś czas wpadała z zewnątrz kapela i odgrywała kilka ludowych kawałków (oczywiście za odpowiednią „opłatą” 😉 ). Podczas wesela Pan Młody został pasowany na górala milówczańskiego. Podziw należy się Pani Młodej, która przez całe wesele bawiła się w tradycyjnych kierpcach i wełnianych skarpetach.
Dziękuję Wam za możliwość uczestniczenia w tym wydarzeniu.
brak komentarzy